(źródło: gazeta.pl Pozornie banalna przewrotka okazała się zmorą polskiego obrońcy)
Mistrzostwa Świata w Rosji pukają do okien każdego zapalonego kibica piłki nożnej. Już niebawem, bo za 9 dni zmierzą się najlepsze reprezentacje z całego świata. W gronie tych szczęśliwców jest też Polska – wielka duma kraju z nad Wisły. Niemniej jednak ostatnie informacje są niepokojące, bowiem z kładu z dużym prawdopodobieństwem wypada nasz najlepszy obrońca Kamil Glik.
Zgrupowanie w Arłamowie
Od kilkunastu dni cała reprezentacja Polski gromadzi się w Arłamowie, aby jak najlepiej przygotować się na światowe widowisko. W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że z grona 32 piłkarzy została wyłoniona liczba 23 szczęśliwców. Niezrozumiałym faktem jest, że w szerokiej kadrze nie znalazł się Mączyński – jak dotąd ulubieniec trenera Nawałki. Za to miejsce otrzymał Peszko, który zdaniem selekcjonera wnosi niesamowitą atmosferę w reprezentacji. Pomimo, że na poprzednich mistrzostwach grał mało i praktycznie wchodził z ławki na ostatnie minuty.
Nazwiska piłkarzy, którzy pojadą do Rosji: Białkowski, Fabiański, Szczęsny, Bednarek, Bereszyński, Cionek, Glik, Jędrzejczyk, Pazdan, Piszczek, Błaszczykowski, Góralski, Grosicki, Krychowiak, Kurzawa, Linetty, Peszko, Rybus, Zieliński, Kownacki, Lewandowski, Milik i Teodorczyk.
Jak do tego doszło, nie wiem
Podczas wytypowania 23-osobowej kadry na Mistrzostwa 2018 nie obyło się bez problemów. A raczej tragedią dla obrońcy As Monaco. Kamil Glik podczas zwykłego treningu siatko-nogi, wykonując przewrotkę nieszczęśliwie upadł na murawę. Okazało się to groźną kontuzją. Cały sztab medyczny zgodnie odpowiada, że doszło do zerwania wiązadeł w barku. Obrońca z wysokim prawdopodobieństwem żegna się z mundialem. Rokowania wcale nie napawają optymizmem, gdyż może pauzować miesiąc. A liczyć każdy potrafi – 6 tygodni trwa całe piłkarskie wydarzenie. Nie oszukujmy się… Polska nie dojdzie do finałów w Rosji. Dlatego też nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki za Glika. Cud boski byłby tutaj wskazany. Zawodnik obecnie przebywa w Nicei, gdzie starają się doprowadzić go do używalności. Niestety, ale polska reprezentacja na tym ucierpi.
#PolskaDoBoju #Mundial #BiałoCzerwoni